HEJ,dodaje moje pierwsze opowiadanie o HaPi ,oceniejacie ,za niedługo wstawie nexta :D
opowiadanie 1 część 1 :D
Siedziałam na parapecie ,z kubkiem w ręku
i rozmyślałam .Rozmyslałam o nim,o Piotrze .a co dokładnie?To ,że go kocham i
nie rozumiem czemu postapilam tak jak postapiłam.Nie chciałam odbierac tosi
rodziny .Co prawda piotr walczył o mnie i cały czas walczy ,ale z kazdym dniem
coraz mniej (przynajmniej tak mi sie wydaje), nasze rozstanie miało miejsce
tydzien temu.A ja odpychałam Piotra ,dlaczego?bo nie chce zabierac jego córce
ojca.Po 15 minutach rozmyślania o nas ocknęłam sie ,gdyz usłyszałam głośne
pukanie do drzwi.Byłam żdziwiona gdyz była już 21 ,szybko wstałam ,podbiegłam do drzwi i je
otworzyłam.Była to lena.
-Hej !! ,powiedziała Lena szczerze
uśmiechajac sie do mnie .
-Hej!odpowiedziałam i odwzajemniłam
uśmiech,-co cie do mnie sprowadza o tej porze ,dodałam
-a co juz nie mozna odwiedzic swojej
najlepszej przyjaciółki??zapytała starska z lekkim oburzeniem, dwie kobiety
wybuchły śmiechem.
-Można,wchodż kochana
Hana i Lena usiadły przy stole
-kawy ,herbaty?powiedziałam
-kawy /powiedziała Lena
-dzięki ,co u ciebie?-jak sie czujesz?bo
wiesz w szpitalu taki tłok ,ze nawet pogadać się nie da.
-no masz racje ,wszystko
ok/odpowiedziałam spoglądajac na lene /a u ciebie?dodałam.
-U mnie jak zwykle czyli nic
ciekawego,Witek mhmm kocham go ale nie umiem mu wybaczyc tej zdrady .
-Wasza miłość przetrwa wszytsko !!tyle
juz przeszliście..powiedziałam
-No niewiem ,a jak z piotrem?powiedziałam
Starska
-Po satremu/
-bedzie dobrze /odpowiedziałam
Dopiłysmy kawy ,pożegnałam się z Leną
,wziełam prysznic,przebrałam sie w pidżame i poszłam spać.Byłam ciekawa co
ciekawego spotka mnie jutro...:D
Ps.sorki za błędy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz