Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 18 stycznia 2015

Opowiadanie 1 ,część 2 :D

                Next!!!Pisać dalej te opowiadanie? ;D
Następnego dnia obudziłam się o 10;00 ,dużur zaczynałam dopiero 12;00 więc miałam jeszcze dwie godziny.Postanowiłam ,że wybiorę sie szybko do osiedlowego marketu ,po swieże pieczywo.Zwlekłam się z łóżka ,w pierwszej kolejnosci wziełam ubrania czyli tradycyjnie miętowe rurki i luzny t-shirt i poszłam do łazienki.Wzięłam szybki prysznic ,zrobiłam lekki makijaż .Po chwili wyszłam już z domu .Gdy wyszłam z bloku i byłam już na dworze ,zauważyłam coś dziwnego.Zobaczyłam Piotra,tak Piotra!Rozmawiał z jakąś kobietą .Wyglądała na około 30 lat,brunetka ,piwne oczy i okulary.Stalam troche dalej od nich więc mnie nie zauważyli.Bardzo zaintrygowalo mnie to i musialam dowiedziec się o czym rozmawia ta dwójka .Niestety nic nie usłyszałam i zawiedziona ruszyłam w strone marketu.Zrobiłam zakypy i pospiesznym ruchem wyszłam ze sklepu.Gdy tak szłam usłyszałam ,ze ktoś mnie woła .Usłyszałam go ,Piotra ten jego szarmancki głs.:

-Hana ,zaczekaj !/krzyknął piotr .

Odwróciłam się i zobaczyłam go ,patrzeliśmy na siebie .

-he..j ,co tu robisz?powiedziałam zaskoczona,ale wenatrz siebie czułam euforie ,że spotkałam mojego ukochanego faceta tutaj,co oznaczało ,że nadal mu na mnie zależy .

-Przyjechałem do ciebie ..Hana porozmawiajmy,powiedział Piotr z blaskiem w oczach.

-Ale o czym?powiedziałam

-o nas !wiem ,że mnie kochasz Hana proszę spróbójmy jeszcze raz ,kocham ciebie i nie moge bez ciebie życ .wydusił z siebie Piotr po czym podszedł blizej kobiety .Dzieliły ich milimetry i nagle...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz