Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Opowiadanie 1 ,część 3 /trochę się rozpisałam :D/komentujcie to mnie motywuje :D

...nagle odsunęłam się od Piotra:

-co to była za kobieta ?! nowa dziewczyna ? -krzyknęłam ,i chyba troche przesadziłam bo ludzie krążący po osiedlu ,patrzeli się na mnie jak na idiotkę.W takim momencie najchetniej zapadłabym sie pod ziemię.Po chwili Piotr znowu sie do mnie przysunął i się odezwał:

-To nie tak,zrozum kocham , kochałem i będe kochał tylko ciebie do konca życia.-Powiedział pewnie mężczyzna po czym szybko musnął mnie w policzek i się odsunął.

-To jak ?kto to jest ?-odpowiedzialam stanowoczo czekając na odpowiedz ze strony Piotra.A ten patrzył mi prosto w oczy i milczał.Jednak po błogiej chwili odezwał się:

-To Natalia,dziewczyna mojego brata ,mateusza mówiłem ci o nim ,maja po 25 lat a chodzą ze soba od ponad 1 miesiaca.Przyczepiła się do mnie i ciagle mi mówi jaki to ja jestem przystojny,,-odppowiedział Gawryło cwaniacko się przy tym uśmiechając.

Zdawało mi się ,że chciał sprawdzić czy będe zazdrosna i niestety mu sie to udało bo zarumieniłam się.-aha ,-powiedziałam

-Hana ,mozemy porozmawiać?ja tak dalej nie moge wysłuchaj mnie..,-powiedział gawryło spuszczając głowe

-Możemy ale nie wiem czy chce wiedziec co masz mi do poiwedzienia,przepraszam ale spiesze sie do pracy,,-///odpowiedziala.Troche skłamałam bo była 11;25 a ja miałam na 12 ,tak w sumie to sie spieszyłam musiałam jeszcze cos zjeść .Znając zycie to i tak sie spóznie.

ja odeszłam a on ? Stał ,nic nie odpowiedział ,stał i milczał ,wiedziałam ze mnie kocha ale i wiedziałam jeszcze coś ,kocham go i też dłuzej tak nie mogę ale musze .Chce zeby jego córka miała dom,dobry dom,pełen miłosci .Piotr tyle razy mi tłumaczył ze pomaga Magdzie ze względu na Tosie ale dla mnie to nie bylo wytłumaczenie.Weszłam do mieszkania zrobiłam sobie kawe i kanapki ,zjadłam dopiłam kawe i wyszłam .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz